Windows 7 64-bitowa wersja - błąd APPCRASH

Witam, wczoraj odebrałem nowego kompa, wszystko pięknie ładnie, ale dwie gry, które zainstalowałem wyłączyły się właśnie po takich błędach, APPCRASH, dokładnie co tam było napisane pokażę później, ponieważ teraz piszę z pracy i nie mam tego komunikatu tutaj.
Pierwsza gra to "Crysis" - włączył się normalnie, grafika cud miód i orzeszki, pograłem może z 20 minut i od razu błąd wyskoczył ten wyżej wymieniony. Potem z grą "Assassin's Creed" miałem taką sytuację, że gra uruchamiała mi się jakby... w przeglądarce. To znaczy to tylko wyglądało tak jakbym grał w przeglądarce, gra nie otworzyła mi się na cały ekran i to na różnych rozdzielczościach, grałem tak jakby w takim oknie i gra chodziła wyśmienice, tylko, że czasami myszką "wyjeżdżałem" niechcący poza to okno i gra się stopowała, a pograłem z 20 minut i to samo co w Crysisie, błąd APPCRASH. Dodam tylko, że obie gry są oryginalne, Windows 7 niestety już nie, i coraz bardziej zaczynam żałować, że nie dałem tych 400-500zł na oryginalnego Windowsa. No, ale może da się coś z tym zrobić na tej wersji, którą już mam? Sterowniki instalowałem te co były dołączone do zestawu, ale mój komp przewyższa wymagania tych gier kilkanaście jak nie kilkadziesiąt razy, więc nawet trochę starsze sterowniki nie powinny stanowić problemu. Fakt, że te gry wychodziły przed Windowsem 7 lub dopiero wtedy kiedy on raczkował, no ale kurde powinny działać przecież, rozumiem że system nieoryginalny, no ale gry już tak.
Obrazek
Kiedyś miałem ten problem przy Vista 32bit. Wyłączyłem proces SecuROM i po sprawie ;) Spróbuj tego. Proponuję program ShellExViev bodajże.
http://gameplay.pl/barth89 | https://www.facebook.com/barth89pl <-------- ZAPRASZAM :)
Barth a jak inaczej można to wyłączyć, to znaczy ten SecuRom? Bo tego programu co ty podałęś nie ma jeszcze na Windows 7... Cholera, system naprawdę fajny, ale kurde no, muszą mi gry działać przecież starsze.
Obrazek
Ale jest na Viste. Jeśli coś działą z Vistą to działa też z 7. Instaluj go i potem wyłącz SecuROM. A jeśli to nie zadziała to wyłączaj procesy pojedynczo aż błąd przestanie się pojawiać.

Jak miałem ten problem to skorzystałem z pomocy microsoftu i ich informatyk tak właśnie zdalnie zrobił i zadziałało.
http://gameplay.pl/barth89 | https://www.facebook.com/barth89pl <-------- ZAPRASZAM :)
Windows 7 niestety już nie

Tu może leżeć przyczyna.

Spróbuj użyć tryb zgodności z XP, może wtedy ruszy. No i czekamy na pełen screen z błędem najlepiej.
"Next time... There'll be no next time"
Podpis problemu:
Nazwa zdarzenia problemu: APPCRASH
Nazwa aplikacji: AssassinsCreed_Dx10.exe
Wersja aplikacji: 1.0.2.1
Sygnatura czasowa aplikacji: 48067113
Nazwa modułu z błędem: AssassinsCreed_Dx10.exe
Wersja modułu z błędem: 1.0.2.1
Sygnatura czasowa modułu z błędem: 48067113
Kod wyjątku: c0000005
Przesunięcie wyjątku: 0064fdec
Wersja systemu operacyjnego: 6.1.7600.2.0.0.256.1
Identyfikator ustawień regionalnych: 1045

Przeczytaj w trybie online nasze zasady zachowania poufności informacji:
http://go.microsoft.com/fwlink/?linkid= ... cid=0x0415

Jeśli zasady zachowania poufności informacji w trybie online nie są dostępne, przeczytaj nasze zasady zachowania poufności informacji w trybie offline:
C:\Windows\system32\pl-PL\erofflps.txt



Błąd tak wyglądał.
Obrazek
Potem z grą "Assassin's Creed" miałem taką sytuację, że gra uruchamiała mi się jakby... w przeglądarce.

alt + enter

To się można dowiedzieć z tego raportu.. :-D Tyle, że coś z AssassinsCreed_Dx10.exe chyba nie tak. Spróbuj z tym trybem zgodności. Jak nie pomoże to reinstall gry można spróbować. Dalej to zainstalowanie najnowszych sterowników, albo zaktualizowanie wszystkich patchy do gry. Na koniec zawsze zostaje postawienie systemu od nowa.
"Next time... There'll be no next time"
Niestety mam dla ciebie złe wiadomosci. Na okładce mojego Asasyna widnieje napis że gra nie chodzi na Vista 64 bit co oznacza również że nie pójdzie na 7 64 bit. Niewiele starszych gier jest również możliwych do uruchomienia na systemie 64 bitowym

Może zainstaluj na kompie drugi system (XP 32 bit). Przy włączeniu kompa będziesz poprostu wybierał na którym chcesz pracować, a Asasyn winien pójść. To powinno być dla ciebie wygodne rozwiązanie
'Masz pit bulla, który wygląda jak jamnik, gibasz się jak pi#%ny rezus, zachwycasz się panem Kunta-Kinte, marnujesz scieżkę towaru mojemu kumplowi, a na koniec puszczasz mi film o facecie w łódce

-No właśnie kim ty w ogóle k&^a jesteś, pajacu?'
Nie no ja to jestem załamany. Od 2 dni mam nowego kompa, cieszyłem się jak dziecko, a teraz nie mogę w NIC grać! Assassin's Creed II nie chciał mi się nawet zainstalować poprawnie, a teraz nawet nie mogę go odinstalować z dysku... (Chyba, że usunąć ręcznie) . Masakra. Jestem totalnie wkurwiony, po prostu do granic możliwości. Idę po oryginalnego Windowsa 7 za kilka dni bo to nie na moje nerwy. Ja nie wiem, żeby nowe systemy nie były kompatybilne ze starszymi to jakaś paranoja! Żebym kurwa wiedział to bym został przy XP i tyle. TRAGEDIA! Kompa mam jak marzenie, a nic nie działa w nim. żyć nie umierać po prostu... :cry:
Obrazek
To raczej nie kwestia oryginalosci raczej a 64 bitowego systemu operacyjnego. Może po prostu popytaj kogoś czy ma ktoś XP i zrób sobie właśnie 2 systemy na kompie. Albo pozbądź się 7 i instaluj XP. W7 jest z tego co patrzę kryminalnie drogi. 450-500zł WTF? Czy Microsoft nie wie że na polskie warunki to kosmiczna cena? Czy naprawdę warto dokładać taką sumę?

Co do Asasyna II. Usuń ręcznie i oczysć CCleanerem resztki z rejestru po nim. To akurat nie wina systemu że nie chciało się odinstalować, czasami tak po prostu jest

by the way: pochwalisz się sprzętem?
'Masz pit bulla, który wygląda jak jamnik, gibasz się jak pi#%ny rezus, zachwycasz się panem Kunta-Kinte, marnujesz scieżkę towaru mojemu kumplowi, a na koniec puszczasz mi film o facecie w łódce

-No właśnie kim ty w ogóle k&^a jesteś, pajacu?'
Czapel z chęcią się pochwalę. Mam sprzęt taki sam jak miałem. Nic się nie zmieniło. Czyli tak samo jak na starym kompie żadna gra mi nie działa... Tylko teraz komputer ładniej wygląda :-/
Nie mogę nawet zainstalować ACII teraz jeszcze raz, bo ciągle mi pokazuję, że niby ACII jest, a jak biorę odinstaluj to pokazuję mi, ze ACII został usunięty z Twojego komputera a on dalej tam jest. Tracę cierpliwość, jak Boga kocham, tracę cierpliwość.

No czapel ten cleaner pomógł, ale zobaczymy czy będę mógł zainstalować, podczas pierwszej instalacji pasek instalacyjny doszedł do końca a potem było aktualizacja DirectX i z 10 minut tak było i nic dalej nie przeszło. Podejmę teraz drugą próbę i zobaczymy co to będzie.


Edit: ACII zainstalowany, pograłem sobie prawie godzinkę i mi się wyłączył, włączyłem drugi raz to pograłem 10 minut i również mi się wyłączył... Nie mam już na to sił. Gry wyglądają po prostu prześlicznie, ale jak mam grać skoro same się wyłączają?! :cry:

Nie wiem już sam co robić...
Obrazek
że gra nie chodzi na Vista 64 bit co oznacza również że nie pójdzie na 7 64 bit.


To nie zawsze się sprawdza. W7 sprawia o wiele mniej problemów niż Vista - chociaż słyszałem, że Win7 to tak naprawdę Vista + SP2 :-)

ACII i Crysis powinni na x64 spokojnie chodzić, tyle, że właśnie jednym bezproblemowo a inni muszą pogrzebać. Procek AMD czy Intel, k. grafik od Nvidii czy ATI?
:arrow: Zobacz czy masz zainstalowany .NET Framework ( menu start -> funkcje systemu Włącz lub wyłącz funkcje systemu Windows i tam powinieneś znaleźć)
:arrow: Obczaj ten tryb zgodności ( dajesz na ikonce AC II prawym i właściwości -> zgodność i wybierasz XP).
"Next time... There'll be no next time"
Witam, ponownie, jestem wyspany, ale również zdeterminowany naprawić ten cholerny problem! Doszedłem do wniosku, że coś musi być z grafiką. Ale ACII jest też pod Windows 7 więc raczej nie pomoże uruchomienie go w zgodności XP.

A ten program mam zainstalowany, konkretnie Microsoft.NET Framework 3.5.1 - a to źle czy dobrze, że mam go zainstalowanego, bo nie wiem w jakim kontekście to pisałeś?

Procek AMD i karta Nvidii jeśli to ma jakieś znaczenie w co osobiście wątpie. A może być coś z Directem?

Proszę, weź mi pomóż.


Edit: a Assassin's Creed II teraz właśnie gram i mi się już "wywala" i nawet nie pokazuję błędu. Po prostu pogram z 20 minut i out do pulpitu, zatrzymuję się obraz czasami, dlatego chyba coś z grafiką.
Obrazek
Dantes poczytaj to http://peb.pl/logi-do-sprawdzenia/66891 ... owych.html a szczególnie ostatni post.
A siódmego dnia Bóg stworzyl Google i powiedzial szukajcie a znajdziecie
Tony, ale skąd ten wirus niby jak ja nic nie instalowałem?! (a jeśli już to z oryginalnych płyt). Paranoja jakaś.
Obrazek